Uszkodzenie słuchu powoli staje się realnym problemem wśród młodzieży
Pokolenie młodzieży, które przyszło na świat gdy telefony komórkowe były już całkiem powszechne ma coraz poważniejszy problem ze słuchem. Pierwsze, już wówczas alarmujące raporty pojawiły się, gdy zbadano wpływ korzystania z niegdyś popularnych przenośnych urządzeń grających typu walkman, czy discman. Aby z nich korzystać, było konieczne podłączenie małych, często dousznych słuchawek w celu odtwarzania i słuchania nagrań. Wykazano, że długotrwałe słuchanie muzyki z użyciem słuchawek trwale wpływa na uszkodzenie słuchu, w bardzo podobny sposób jak długotrwałe przebywanie w hałasie.
Telefony umożliwiają odtwarzanie muzyki, tablety są idealnym narzędziem do oglądania filmów w podróży, a w obu przypadkach korzysta się najczęściej ze słuchawek dousznych. Niestety nie jest znana realna skala problemu, ponieważ stałe i nieodwracalne uszkodzenie słuchu staje się zauważalne dopiero wtedy, gdy ubytek jest na tyle duży, że da się dostrzec (a właściwie usłyszeć) różnicę w trakcie normalnej rozmowy.