Witamy na InfoKomp!

Najciekawsze artykuły w jednym miejscu!

Formatowanie akumulatorów smartfona – prawda, czy mit?

Formatowanie akumulatorów smartfona – prawda, czy mit?

Nie licząc procesora i ekranu, akumulator to najważniejszy podzespół roboczy każdego urządzenia mobilnego. Bez niego nie będzie działał smartfon, smartwatch, czy tablety. W końcu na tym właśnie polega mobilność, że można takie urządzenie podnieść, odłączyć kabel i zabrać ze sobą choćby na spacer.

Formatować,
czy nie?

Wokół akumulatorów przez okres ich ewolucji narosło kilka
dosyć mocno zakorzenionych mitów. Jak choćby ten, że nowy akumulator należy
sformatować, czyli rozładować całkowicie i całkowicie naładować. Być może za
czasów pierwszych telefonów komórkowych jakimi swego czasu na przykład
legendarna Nokia szturmowała świat, było to prawdą. Ale zmieniła się generacja
i technologia produkcji akumulatorów, a czy to przyzwyczajenie, czy błędne
przeświadczenie o potrzebie formatowania pozostało. Formatowanie najnowszych
smartfonów w niczym nie pomaga, a wręcz przeciwnie szkodzi na ich trwałość.

Inna
technologia, inne podejście

Przyczyna takiego stanu rzeczy leży w fakcie, że ogniwa
całkowicie rozładowanego akumulatora tracą swoje właściwości, ich początkowa
pojemność mocy i zdolność do utrzymywania długości pracy maleje. Im dłużej
akumulator pozostaje w stanie całkowitego rozładowania, tym większe (i
jednocześnie nieodwracalne) zmiany w nim zachodzą. W praktyce wygląda to tak,
że coraz szybciej traci się możliwość utrzymywania smartfona w gotowości,
telefon wcześniej działający przez 2-3 doby lub dłużej zaczyna wymagać
doładowania już po upływie doby.

Dlatego też zdecydowanie zaleca się nie formatować
akumulatorów.

Tomasz Szymula

Comments are closed.